29 października 2016

Pani jesień

Jesień to nowy początek. Gdzieś w głębi zasiewa się ziarno z umierających kłosów. Gdy świat zasypia powstaje życie. Czas by wyruszyć w podróż, też do drugiego człowieka. Dać porwać się sercu, zbierać uśmiechy jak kasztany. Ruszyć ku nowemu. Jesienią otwierają się bramy,  wszystkich równoległych światów zamkniętych w wyobraźni. Otula mgłami, gra szeleszczącymi liśćmi, plącze włosy wiatrem, smaga zimnem hartując dusze. Kocham jesień. Może właśnie dlatego, że to jesienią przyszłam na świat, który z pierwszym oddechem porwał mnie i sobą zachwycił.