tag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post8244163040090814543..comments2023-11-16T05:57:16.157+01:00Comments on Niebieski Domek: Walka o życieSarenzirhttp://www.blogger.com/profile/16110915598338121204noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-66784218226908554322011-02-13T22:58:26.267+01:002011-02-13T22:58:26.267+01:00Sarenzir - jestem z Tobą i Bursztynem myślami, wys...Sarenzir - jestem z Tobą i Bursztynem myślami, wysyłam moc pozytywnej energii, bo jej nigdy dość i wierzę, że będzie dobrze! Musi być!Anandahttps://www.blogger.com/profile/16546030218017824405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-33093581745815176762011-02-12T23:11:27.886+01:002011-02-12T23:11:27.886+01:00Sarenzir i Bursztynku, trzymajcie się!!!!!!!! Walc...Sarenzir i Bursztynku, trzymajcie się!!!!!!!! Walczcie cały czas i nie poddawajcie się! Cuda się zdarzają i przedziwne przełomy w chorobach też. Ślę dobre myśli i pozdrawiam gorąco.<br />MikaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-18446235607255185522011-02-12T02:14:01.663+01:002011-02-12T02:14:01.663+01:00Ucieszyła mnie wiadomość, że sierściucho :) myśli ...Ucieszyła mnie wiadomość, że sierściucho :) myśli o jedzeniu, więc sprawy nie mają się chyba takm żle.<br />Trzymam kciuki i czekam na dalsze wieści.Mirkahttps://www.blogger.com/profile/12534194492314532760noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-69210572764125772072011-02-11T15:01:41.306+01:002011-02-11T15:01:41.306+01:00Zaglądam i cieszę się, że codziennie jest lepiej. ...Zaglądam i cieszę się, że codziennie jest lepiej. Najważniejsze, to wyprowadzić Bursztyna z ciężkiego stanu. Można to zrobić i przedłużyć kotu życie. Oby był z Wam jak najdłużej. Skoro interesuje się miską, to jest jeszcze nie tak źle w moim rozumieniu sprawy. Ważne też, że masz dobrego weterynarza, któremu ufasz i wiesz, że zrobi wszystko, co się da. Nadal myślami jesteśmy z Tobą i Burszynem, trzymajcie się!Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-34152411665582996332011-02-10T13:20:45.827+01:002011-02-10T13:20:45.827+01:00Bursztyn, jantar, słońce zamknięte w kamieniu. Sym...Bursztyn, jantar, słońce zamknięte w kamieniu. Symbol zdrowia , energii, światła. Jest bardzo lekki, ale ma olbrzymią moc. Kocinko, nie darmo nosisz takie imię, walcz i pokaż że jeszcze sie nie dasz, jeszcze twoje bursztynie oczy nie raz rozbłysną w ciemności. Daga, milion ciepłych i dobrych myśli wysyłam, cuda się zdarzają, trzeba w nie wierzyć. Niech się dobrze dzieje. Dorka.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-50904909829467951492011-02-10T09:54:01.038+01:002011-02-10T09:54:01.038+01:00Trzymamy kciuki i wszystkie łapki psie i kocie też...Trzymamy kciuki i wszystkie łapki psie i kocie też zaciśnięte! Trzymajcie się cieplutko i walczcie ile sił!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/05711008006484984183noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-59478570874449317082011-02-10T08:10:01.014+01:002011-02-10T08:10:01.014+01:00Kociaku, zdrowiej, nabieraj formy i żyj! Sarenzir,...Kociaku, zdrowiej, nabieraj formy i żyj! Sarenzir,przesyłam promyk ciepła, aby dopomógł i podtrzymał na duchu. Wiem jak bardzo można kochać kota i jak on potrafi kochać nas... Mam nadzieję, że Bursztyn będzie cieszył się długim i zdrowym kocim życiem.Słoneczne Niezapominaniehttps://www.blogger.com/profile/13064054625241728094noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-63744375168285549412011-02-10T01:33:41.031+01:002011-02-10T01:33:41.031+01:00Myślami jestem z Wami. Trzymaj się dzielnie.Myślami jestem z Wami. Trzymaj się dzielnie.joannahttps://www.blogger.com/profile/04137047694365210520noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-62414397556938145432011-02-10T01:07:11.462+01:002011-02-10T01:07:11.462+01:00Musisz być dobrej myśli.I nie możesz mieć do siebi...Musisz być dobrej myśli.I nie możesz mieć do siebie pretensji, że coś zaniedbałaś.<br />Na pewno dbałaś i dbasz o kiciunia najlepiej jak potrafisz.<br />Przecież u ludzi też tak bywa, że dowiadujemy się o chorobie jak już jest w zaawansowanym stadium.I potrafimy mówić, a co dopiero zwierzę.<br />Trzymam kciuki, wysyłam dużo pozytywnej energii.Mirkahttps://www.blogger.com/profile/12534194492314532760noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-74271662229265918102011-02-09T22:00:28.826+01:002011-02-09T22:00:28.826+01:00Och, w zeszłym roku walczyłam o życie śmiertelnie ...Och, w zeszłym roku walczyłam o życie śmiertelnie chorej mojej suczki. Nikt nie dawał jej szans na przeżycie. Uratowaliśmy ją, dosłownie stał się cud. Mam nadzieję, że Wam również przydarzy się takie szczęście.<br />Doskonale wiem, co teraz przeżywasz i bardzo Ci współczuję. Wierzę w moc pozytywnej energii. Bardzo mocno trzymamy za Was kciuki.Riannon z Dworu Feillówhttps://www.blogger.com/profile/07370173500863196224noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-89551678114654909072011-02-09T19:50:22.168+01:002011-02-09T19:50:22.168+01:00to nie twoja wina-robisz więcej niż możesz- trzyma...to nie twoja wina-robisz więcej niż możesz- trzymam kciuki.Aleksandra Stolarczykhttps://www.blogger.com/profile/04388959240077156032noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-26756165895915602862011-02-09T17:14:19.209+01:002011-02-09T17:14:19.209+01:00Wysyłam dużo pozytywnych wibracji!Wysyłam dużo pozytywnych wibracji!folkmyselfhttps://www.blogger.com/profile/04167914510656332244noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5449593659113053656.post-71490149202520970932011-02-09T13:51:36.203+01:002011-02-09T13:51:36.203+01:00To, że wyrzucasz sobie przeoczenie tego momentu, k...To, że wyrzucasz sobie przeoczenie tego momentu, kiedy byłoby łatwiej, lepiej, czy szybciej, jest zupełnie bez sensu. Nie jesteś weterynarzem, nie masz długoletniego doświadczenia z chorymi kotami, masz prawo nie wiedzieć, nie rozpoznać, nie przyuważyć. Mam to samo z moimi papużkami. Mimo tak długiego czasu opiekowania się nimi, nie jestem w stanie dostrzec, czy dzienna drzemka jest naturalna i wynika z czystego "chcenia" ptaka, czy to już pierwszy objaw choroby. Przy tym te bestie maskują choroby idealnie, są w tym wręcz mistrzami.<br />Także na razie nie dopuszczaj do siebie czarnych myśli, bo zepsują całą pozytywną energię, jaką w niego pompujesz Ty i inni Tobie życzliwi. Tak jak lekko posolonej herbaty nikt nie tknie, tak dobra energia może zostać zabrudzona negatywną myślą.<br />Będzie dobrze. Musi być.tatsuhttps://www.blogger.com/profile/16776494840042674108noreply@blogger.com