20 lutego 2019

nie odpuszcza...

Dopadło mnie przewlekłe zmęczenie po raz kolejny, a już myślałam, że ten etap mam za sobą. Winowajcą jest zapewne przedawkowanie kofeiny przy dwutygodniowej migrenie. Jedyne tabletki które mi wtedy pomagają zawierają sporo tej substancji. W sobotę już ich nie brałam i zamieniłam się w zombie. W dodatku nasiliły się wszystkie objawy . Musiałam wziąć wolne z pracy, bo nie jestem w stanie do niej iść. Dzisiaj zielony detoks, długie spacery na słońcu, relaks i może dojdę do siebie. Planowałam nawet lekarza, ale umawianie się na wizytę do rodzinnego przerasta moje możliwości umysłowe na dzień dzisiejszy. Cieszę się, że mam prace w której nie ma problemu z wzięciem dnia urlopu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz