10 czerwca 2009

Wodny ogródek

Jestem dzieckiem lasu i jezior. Od zawsze mieszkam nad woda i wypoczywam nad woda . Mój Niebieski Domek też jest niedaleko jeziora . Szykując się jednak na dłuższy pobyt w mieszkaniu ( po zabiegowy ) postanowiłam - wbrew dotychczasowej praktyce zagospodarować balkon :) Eksperymentalna uprawa pałki wodnej i tataraku , traw bagiennych, paproci oraz ziół w całej krasie ...

na poczatku byla paproć..

potem powolutku pojawiały się inne rośliny ...


zielony kącik

ku mojemu zaskoczeniu wygląda na to, że coś tutaj jednak zaczyna rosnąć :)

2 komentarze:

  1. No no no, znaczy nie będziesz miała czasu na nud ę przy tak wymagających doglądania roślinkach :) Ale to chyba nie będzie złe? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnoscia nie bedzie ;) Chociaz na razie o dziwo wodny ogrodek balkonowy nie jest zbyt wymagajacy. Ku mojemu zaskoczeniu najwieksze prolemy mam z rzesa wodna..

    OdpowiedzUsuń