15 października 2014

opuszczone uliczki, samotny chodnik
odbijają echo moich kroków
nie oddychamy tym samym powietrzem
nie spotkam cię przypadkiem za rogiem
nie pobiegnę, nie będę szukać, nie znajdę
nie widzę drogi przed sobą

marzenia uschły jak jesienne liście
bez życia szeleszczą pod stopami
nie podniosę oczu w zachwycie
nie wyczuje w wietrze zapachu
twoje  niebo gdzieś daleko w innym świecie,
poza granicami mojej wyobraźni

nie złapię już snów
rozbiegły się na wszystkie strony
księżyc głaszcząc moje  dłonie
nie rzuca cieni nadziei i wiary
czai się strach przed końcem nocy
przed porankiem  co rozświetli tylko pustkę   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz