Cudowne słońce po pochmurnych dniach,zawsze mi szkodzi na głowę , ale powoli migrena znów odchodzi, więc dzielę się fotkami minionego - dla mnie długiego - weekendu.
Dzisiaj tak bez tekstowo- nie mam siły skupić myśli niestety :(
współczuję z powodu migreny, ale fotki-cudne:)
OdpowiedzUsuńSame zdjęcia przesycone są treścią:)Tak jakoś magicznie wprowadzają spokój
OdpowiedzUsuńKolejne piękne zdjęcia :) Talent wrodzony ;)
OdpowiedzUsuńA co się dzieje że głowy brak? Bo jakimś smutkiem zieje...
OdpowiedzUsuńKrajobraz jakby znajomy, ta nasza ukochana Ojczyzna jest zdumiewająca o każdej porze roku. Widzę, że przygoda z aparatem wciąga Cię na całego:) Niech wszystkie migreny idą precz i nie stają Ci na przeszkodzie! Buziaki.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńMigrena precz.
Pozdrawiam