02 października 2012

Mój nowy chłopak ma na imię Fabrizio

Nie mogłam Wam napisać wcześniej, aby przebywająca na grzybach część rodziny zawału nie dostała na odległość. Co prawda od dawna nie dzielimy już wspólnego mieszkania, pewne jednak zależności urlopowo - wyjazdowe wciąż nas łączą :). Właściwie najbardziej mnie :) .
IMG_2851m
Wyprzedzając jesienne szarugi, zapewniłam sobie wiosnę w domu. Teraz ta wiosna, wraz ze świtem  włącza najpiękniejszy budzik świata- ptasi trel :).
IMG_2849mIMG_2850m
Przedstawiam Wam Fabrizia-  pomarańczowego, nieintensywnego kanarka :). Chociaż nie jest obrączkowany, ponieważ pochodzi od Hodowcy- amatora, więc myślę że jest kanarczym kundelkiem - śpiewa cudnie. 
IMG_2853mIMG_2854m
Miałam wątpliwości na początku, jak będzie się czuł w mieszkaniu z kotami, które chociaż domowe, swój instynkt mają. Długo biłam się z myślami. Stanęło na tym, że jeśliby się źle u mnie czuł, albo zagrażało mu jakieś wyjątkowe niebezpieczeństwo, wróci do Hodowcy.
Nic takiego jednak nie miało miejsca. Zainteresowanie kotów sprowadza się do patrzenia na niego z rana kiedy zaczyna śpiewać, a one są najbardziej aktywne, powoli zaczynają go jednak traktować jak radio :). Fabi dla odmiany okazał się godnym przedstawicielem swojego gatunku, ma głęboko w dziobie wszelkie koty i psy, za to ma typowa kanarczą manię śpiewania do cieknącej wody. Nigdy do tej pory zmywanie naczyń nie było tak przyjemne :). Właściwie to polubiłam tą znienawidzoną przeze mnie czynność :).
Kiedy piszę te słowa, odsłuchuję jego koncertu. Powoli uczę się też kanarczego. Obecne dźwięki oznaczają : ”daj mi wreszcie tą pachnąca paprykę” ! :))))

8 komentarzy:

  1. Napiszę Ci w komentarzach:
    Skład mieszanki zależy od rodzaju schorzenia. Przy alergii na pewno występuje stan zapalny, jeśli drapie - mogło dojść do wtórnych zakażeń bakteryjnych i grzybicznych. Nie mogę zalecić ziołowego roztworu na bazie oliwy, bo jesli są grzyby - może zaszkodzić. Musiałabyś zrobić badania. Zrobić wymaz z uszu i przez weta albo samodzielnie wysłać do laboratorium, żeby stwierdzili co tam się dzieje. Na razie proponuję wziąć płatki nagietka ( z 3-4 kwiatów ), łyżeczkę ziela i kwiatów wrotycza, saszetkę albo łyżeczkę rumianku i łupiny od jednego ząbka czosnku. Zalać to wrzątkiem w 3/4 kupka, ostudzić. Przecedzić. Przemywać dokładnie uszy 4 razy dziennie. To na pewno nie zaszkodzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. A Fabrizio jest piękny! Nasze papugi wychawały się kotami, a koty z papugami. I jakoś zgodnie żyją:-)))
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu! Dziękuje bardzo ! Do człowieka, wiem jak stosować, ale do psa czy kota - często nie mam pewności, bo jednak trochę inne organizmy, wolę coś sprawdzonego. Grzybów nie ma, tylko odnawiający się stan zapalny no i namnażające się przez to bakterie.

    OdpowiedzUsuń
  4. To rumianek i czosnek powinny bakterie załatwić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fabricio jest prześliczny :) Weź go kiedyś do nas, pogada sobie ze stadkiem :D Może je przegada :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny kompan, i do tego jeszcze nie marudzi a śpiewa :)))
    W ptakach zawsze fascynują mnie kolory, jakie matka natura stworzyła.
    Te odcienie, przejścia jednego koloru w drugi, ech mogłabym gapić się godzinami.
    Ciekawe co to jest, że śpiewa do cieknącej wody, jej dżwięk wywołuje takie reakcje, dlaczego ?
    Proszę więcej zdjęć Fabrricio.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Nowy kompan jest piękny. Nie marudzi, a jeszcze pięknie śpiewa. :)
    U ptaków zawsze fascynują mnie kolory, jakie matka natura stworzyła.
    Przejścia kolorów, odcienie.
    Ciekawa też jestem czemu cieknąca woda wywołuje chęć śpiewania ?
    Proszę o więcej zdjęć pomarańczowego cudeńka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Daga, Fabrizio jest najprzystojniejszym kanarkiem na świecie! :))
    gratuluję nowego członka rodziny :D

    OdpowiedzUsuń