06 lipca 2015

Nie samymi szybowcami człowiek żyje

Prosto z pracy, całą ekipą pojechaliśmy wypoczywać :). Aura dopisywała, humory również. W dzisiejszych czasach w pogoni za życiem, kiedy liczą sie najbardziej zarobki, dobre auto i wakacje w odpowiednim kurorcie, gubimy to co najważniejsze: więzi przyjaźni.

Chociaż my “etatowcy” w pracy spędzamy większą część swojego życia, spychamy ten czas na margines, wyrzucamy z życiorysu, traktujemy “byle przetrwać”.  Zapominamy, że za “koszmar korporacji” odpowiadamy my sami. Wiem, czasem jest po prostu zbyt trudno…sama tego doświadczyłam… ale warto próbować, nie zostawiać swoich wartości przed odbiciem karty, z uśmiechem powiedzieć dzieńdobry… 

IMG_20150703_201013
Dziękuję za moją pracę. Nie, nie spędzam swojego urlopu w modnym kurorcie, tylko w domu, kąpiąc się na miejskim kąpielisku, odwiedzając “moją” wieś  i ciułając złotówki na latanie na szybowcach…  Dziękuję, bo nie drżę na myśl o powrocie z urlopu, a w poniedziałki witam z uśmiechem. Dziękuję za wspaniałych ludzi z którymi pracuję.
IMG_20150703_201047
Niebieski jako jaskinia imprezowa spisał się znakomicie… oby częściej ! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz